Czym jest ojczyzna?
Czym jest ojczyzna?
Kiedy dorosły staje przed takim wyzwaniem i nie chce uciekać od odpowiedzi w swój skomplikowany i abstrakcyjny język, otwiera się pole na prawdziwie twórcze spotkanie. Aby mogło do niego dojść, trzeba pozwolić sobie na ryzyko niewiedzy i błądzenia w poszukiwaniu odpowiedzi, ale zawsze w relacji z dzieckiem. Takie możliwości wspólnego bycia w procesie odkrywania skomplikowanych treści daje ZABAWA.
Twórcy spektaklu, który powstał na podstawie utworu Wielkiej Poetki z Puszczykowa, twórczyni tekstów dla teatru pisanych z myślą o jego najmłodszych odbiorcach – Krystyny Miłobędzkiej, wirtuozki słowa, podążają za autorką w jej podróży w świat dziecięcych zabaw. Wyliczanki, rymowanki, słowne gry, wspólne budowanie, rozkładanie i burzenie prowadzą bohaterów krok po kroku do odkrycia wielości znaczeń, które kryją się w słowie OJCZYZNA.
Zabawa prowadzona przez pięciu bohaterów: Klocka, Mowę, Pana Wojsko, Drogę i Dom to wprowadzanie w świat coraz bardziej skomplikowanych znaczeń i relacji, za którymi podąża dziecko, by stać się dorosłym, żeby zrozumieć jego świat.
/Justyna Lipko-Konieczna, Justyna Sobczyk/
Udział w festiwalach i konkursach
- udział w programie TEATR POLSKA w 2016 r. Spektakl odwiedził miejscowości: Nowa Sól, Jarocin, Gostyń, Konin, Krotoszyn, Sulejów, Radomsko;
- 20. Międzynarodowy Festiwal Teatrów dla Dzieci i Młodzieży „Korczak”;
- VI Międzynarodowy Festiwalu „Teatralna Karuzela” w Łodzi;
- II Wakacyjny Festiwal Sztuki dla Dzieci Hurra! ART! w Kielcach;
Nagrody, wyróżnienia
- Nagrody na VI Międzynarodowym Festiwalu „Teatralna Karuzela” w Łodzi:
- wyróżnienie „za odwagę zaproszenia młodego widza do dyskusji na temat charakteru przynależności do społeczeństwa i zaproponowanie konkretnej jego wizji”;
- nagroda specjalna przyznana przez Jury Dziecięce.
- Nagroda Specjalna im. Stanisława Hebanowskiego za najciekawsze odkrycie repertuarowe przyznana przez Komisję Artystyczną II edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa” .
- „Najlepszy, najlepsza, najlepsi” w sezonie 2015/2016: najciekawszy debiut: Aneta Kyzioł („Polityka”).
Wideo
Recenzje
Wszystko zaczyna się od zwykłych brązowych kartonów, które na początku przedstawienia widzowie podpisują imionami. Kartony niczym klocki, albo pojedyncze sylaby, tworzą kolejne konstrukcje i kreują sensy. Nieustannie krążą po scenie, raz są domem, raz łodzią, drogą, murem... I co chwila się rozpadają. Szalenie to proste, poetyckie i bardzo symboliczne, ale też buduje niezwykłą więź z publicznością. Przedstawienie urzeka optymizmem i dowcipem, a przede wszystkim przesłaniem. Ojczyzna to komunikacja i trud nieustannego budowania od nowa, razem.
Komisja Artystyczna TEATR POLSKA, http://www.polska.e-teatr.pl/,
Aktorzy (...) potrafią i wzruszyć (kiedy Droga i Klocek odgrywają szczęśliwe lądowanie zagubionego samolotu), i rozbawić do łez. Pokazują, jak ważne jest poczucie wspólnoty, a jednocześnie sprawiają, że chce się do niej dołączyć. Ojczyzna według Miłobędzkiej okazuje się miejscem wspólnego działania, wspólnej budowy, wspólnych wzruszeń i wspólnej zabawy. Nie jest to idea łatwa do zrealizowania, ale stanowi przyjemną odskocznię od codziennego politycznego bełkotu. Dla dzieci „Ojczyzna” jest z pewnością inspirującą zabawą, a mnie tak mnie urzekła swoją prostotą, że najchętniej oglądałabym ją codziennie.
Anna Rogulska, http://kultura.poznan.pl/mim/kultura/news/relacje-recenzje-opinie,c,9/ojczyzna-w-budowie,92001.html, 14 marca 2016
„Ojczyzna” to spektakl niesamowicie pozytywny, naładowany niespotykaną energią. Wciąga widza, choć buduje sensy powoli. Urzeka kolorami, prostotą. A przede wszystkim proponuje naprawdę optymistyczny program, bez martyrologii, lecz premiujący rzetelną budowę, wspólny wysiłek, współdziałanie nawet wtedy, gdy znacząco się różnimy. To piękne, bo pedagogika pozytywna, mówiąca o jednej z kardynalnych w Polsce spraw, ma szczególne znaczenie w dniach zaostrzania się kursu nacjonalistycznego. „Ojczyzna” też trochę wzrusza, często śmieszy, porywa muzycznością, rytmicznością, relacją aktorów z publicznością. Po wyjściu z teatru aż chce się krzyknąć – jaki to był wspaniały spektakl! A potem obowiązkowo wrócić.
Ewelina Szczepanik, http://teatrdlawas.pl/recenzje/5227-ojczyzna-w-budowie, 20 marca 2016
W przedstawieniu Sobczyk olśniewa przede wszystkim prostota i odwaga podjęcia w rozmowie z dziećmi abstrakcyjnych problemów filozoficznych, przede wszystkim - kwestii relacji pomiędzy doświadczeniem i językiem. (...) Zapisem procesu budowania obrazu rzeczywistości ze słów jest "Ojczyzna". To zabawa, która pokazuje, w jaki sposób rzeczy i ich symboliczne reprezentacje łączą się w mowie. Zaaranżowana w scenariuszu gra rozwija się zgodnie z logiką dojrzewania świadomości językowej dziecka - od pojedynczych dźwięków, poprzez sylaby i proste konstrukcje gramatyczne - do zdań. Rozwojowi procedur językowych towarzyszą coraz bardziej złożone formy rzeczywistości - im szersza znajomość struktur mowy, tym bardziej skomplikowany i wielowymiarowy obraz świata. Opanowanie języka porządkuje doświadczenia naszego bycia w świecie, odbierając zarazem pierwotne poczucie zjednoczenia z nim. Następstwem ponazywania wszystkiego, co istnieje w otoczeniu, jest świadomość różnicy pomiędzy "ja" i "nie-ja". Język oswaja nas ze światem, pozwala umościć się w nim naszej jaźni, skazując zarazem na nieuchronną wobec niego obcość. O tym też jest Ojczyzna Justyny Sobczyk: o radości brania w posiadanie wszystkiego, co wokół, poprzez język i o dramacie oddzielania "ja" od tego, co nim nie jest.
Jolanta Kowalska, Teatr nr 7/8 online, 30 sierpnia 2016
Zaczyna się od podstawowych słów, które z czasem składają się w opis najbliższego świata, który się komplikuje, gdy do gry wchodzą pojęcia "ja" i "moje". Wciąż jednak, żeby budować, trzeba sobie pomagać, działać wspólnie. Oczywiste, prawda?
Aneta Kyzioł, Polityka nr 14/30-03/05-04-16, 30 marca 2016
Krystyna Miłobędzka po premierze "Ojczyzny" w Teatrze Polskim, według jej własnego tekstu - była tak wzruszona, że z trudem udało się jej coś powiedzieć. Po dłuższej chwili wyszeptała "dziękuję". Ojczyzna Miłobędzkiej jest pojęciem bardzo nowoczesnym, w którym zawiera się wspólny ruch i energia, skierowane na to, co dziś i co jutro. I uczenie się - od siebie nawzajem. (...) Muzyka, ruch i gra aktorów świetnie trzymają rytm przedstawienia. Dzięki scenografii, opierającej się na kartonowych pudełkach-klockach, podpisanych przed spektaklem przez każdego widza (każdy widz ma "swój" klocek, zatem ma swój udział w budowaniu!) pojęcie ojczyzny "dotyka" każdego z obecnych w teatralnej sali.
Daina Kolbuszewska, www.kulturaupodstaw.pl, 15 marca 2016
Budowniczymi są: Klocek, Dom, Droga, Pan Wojsko, Mowa. Zapraszają nas w podróż w czasie, do głębokiego dzieciństwa, gdzie wszystko było proste, jak proste są słowa malucha.
Stefan Drajewski, Polska Głos Wielkopolski nr 61, 14 marca 2016